


O empatii dla siebie
21 grudnia 2015
Przymierzałam się do tego tekstu sześć razy. Próbowałam w dzień i w nocy. W dobrej kondycji fizycznej i z bólem głowy. W ogarniającym mnie porządku i w bałaganie. Chciałam przekazać Wam gotowy przepis na ciepłą i pachnącą empatię wobec siebie. Niczym świąteczny makowiec. [...]
czytaj dalej
Dlaczego potrzebuję empatii?
14 grudnia 2015
Grupa dzieci. Wiek wczesnoszkolny. Wycinamy, kleimy, malujemy. Pracujemy nad marzeniem dotyczącym przyszłości zawodowej – co chciałbyś /chciałabyś robić, kim chciałbyś /chciałabyś być, gdy będziesz dorosły / dorosła? Propozycji jest wiele. Kosmetyczka, rolnik, kierowca [...]
czytaj dalej
Powitanie cz. 2
17 sierpnia 2015
Jak zmieniłam swoje życie w 20 lat, czyli czego się możesz po nas spodziewać? Chodzi mi po głowie taka właśnie książka, ale zewsząd słyszę, że to bardzo głupi pomysł. Może lepszym pomysłem jest podzielenie się najważniejszymi doświadczeniami z tego czasu? Spojrzenie na ten [...]
czytaj dalej
Powitanie cz. 1
17 sierpnia 2015
Witaj, tu Lucyna Wieczorek, dla przyjaciół i znajomych – Lusi. Dziękuję za Twoją obecność na tej stronie. To, co tutaj znajdziesz, to informacje o działaniach naszej firmy, którą tworzą ludzie zaangażowani w rozwój i budowanie empatycznej społeczności. Bo wszyscy tęsknimy [...]
czytaj dalej3 najnowsze wpisy
Kategorie
Najchętniej
czytane
- Prośby zamiast presji, żądań i pożądań (23440)
21 grudnia 2015 - Kiedy jestem wystarczająco dobra (21045)
21 grudnia 2015 - 5 sposobów na odróżnianie uczuć od myśli (16551)
21 grudnia 2015
Najczęściej
komentowane
- Prośby zamiast presji, żądań i pożądań
31 stycznia 2016
- Mamo, tato – teraz lepiej nie umiem..
1 września 2015
- O empatii dla siebie
21 grudnia 2015
Ostatnie
komentarze
- Bart
Bardzo fajna pigułka podana w zdrowy, zachęcający sposób. Dziękuje. - Isoolka
Wspaniałe, prawdziwe, dzięki - Aneta
Bardzo mi się podoba to co Pani napisała i to jak Pani to zrobiła. Świetny tekst. Gratuluję i dziękuję. - Aneta
Świetny tekst. Esencja. Dzięki! - Basia Liberowicz
Dostrojenie sie jest znowu czynem subtelnym. Jezeli sie dostroimy cialo i ton glosu dopasuja sie same. Gdy probujemy to kontrolowac - osiagamy efekt odwrotny. Poza tym w jezyku polskim nie stosujemy zwykle zwrotu JAK SIE MASZ. To dosc niefortunna kalka z angielskiego. Nawet NO I CO? brzmi autentyczniej. Basia Liberowicz - Kasia
Dziękuję za ten artykuł. Dawno nie czytałam czegoś tak "w sendo" :) - Malgorzata
Dobrze napisane ,ze swadą, dowcipnie,logicznie:) Ja całe życie w mniejszym lub większym lęku z powodu braku działania/nie tak żeby nic,ale wszystko poniżej mozliwości/.Teoretyczna strefa komfortu/nienarażanie się na niewygodę związaną z ewentualną porażką /zamieniła sęi na brak komfortu,bo świadomość uciekającego czasu z zaniechaniem w tle budzi grozę.Pozdrawiam. - Ada
Dzięki za ten artykuł. - Mama autentyczna – pani poczytalna
[…] wyłączyły mnie z maminych obowiązków, co znacznie je spowolniły. Przypomniały mi również znakomity tekst dekonstruujący telewizyjną reklamę o tym, że mama nie bierze wolnego. Reklamowa na pewno, a autentyczna mama czasem jednak bierze. […] - wdrodze
ojj jakie to moje...niestety jeszcze nie przeszłam na tę "jasną" strone mocy....mam skończone 30 lat, studia, kursy, samorozwój...wciąż mi mało żeby zacząć robić z tego pożytek...ale może jak jeszcze te 2 kursy, które mam w planie? ...ta... - Szkoła Trenerów
Racja, już poprawione! Dziękujemy :) A artykuł o AT jest tutaj: https://www.szkolatrenerowempatii.pl/analiza-transakcyjna-w-pracy-trenera/ - Agnieszka Hottowy
Ciekawy tekst, jednak pod tym linkiem miał być artykuł o analizie transakcyjnej w pracy trenera, chyba doszło do jakiejś pomyłki. - Lucyna Wieczorek
Witam ponownie, Moja znajoma kiedyś powiedziała dzieciom, coś w stylu "powiem Wam kiedy mam prośbę, a kiedy to nie jest prośba". Poczuła, że w ten sposób daje dzieciom jasny komunikat, zamiast "proszę", które znaczy "żądam". Moja strategia była taka, że kiedy miały miejsce takie sytuacje omawiałam je po fakcie lub przed kolejnym wyjściem, w czasie kiedy byłam spokojna i miałam zaufanie, że dziecko mnie słucha. Chciałam, żeby wcześniej córka wiedziała, co jest dla mnie ważne, kiedy razem wychodzimy, przy czym skupiałam się na jednym temacie np. ustępowanie miejsca w tramwaju osobie starszej. To nie była jedna rozmowa tylko wiele rozmów na temat tego na czym jej zależy, a na czym mi i jak możemy to zrobić? - Ariane
Kilka dni temu dopadła mnie jelitówka. Tak, po prostu zwyczajnie. To był weekend. Zostałam sama z dwiema córkami: 8,5 i 3,5. Poległam na całej linii, znikąd pomocy. Nie byłam w stanie dojść do toalety, co dopiero zająć się dziećmi. Powiedzialam, ze mama źle się czuje i nie da rady zając się dziewczynkami. Potrzebuje pomocy. Rano w sobote dostałam płatki z mlekiem do łózka i herbatę. Były cicho jak nigdy dotąd, a młodsza Basia przyniosła mi miskę i powiedziała: Mamo, jak ja plułam też dałaś mi miśkę.... Respektowanie potrzeb - woi'la!!! - Jeśli i to nie podziałałoby, to wówczas bym odpuściła. A jak potoczyć całą rozmowę jeśli faktycznie żądam bo nie mam trzeciej ręki i możliwości by zamknąć te drzwi?
Gosia - c.d. (ucięło poprzedni komentarz) - To ja pójdę dalej - jeśli chcę, by na pewno mi pomogła, to co powinnam powiedzieć. Wyobrażam sobie, że dalej dyskusja mogłaby potoczyć się tak: Zależy mi, byś mi pomogła i zamknęła za nami drzwi bo jest mi bardzo ciężko z zakupami. Jeśl
Gosia - Lucyna Wieczorek
Sama zamknęłam drzwi. Moja córka nie była w tamtej chwili zainteresowana pomaganiem mi tylko czymś innym. Zadałam sobie wtedy pytanie, czy chcę, aby mi pomagała, dlatego że chce to zrobić czy dlatego, że musi? Pozdrawiam, Lucyna - Marta
Zaciekawiło mnie, co było dalej w tej historii o córeczce i drzwiach. Wydała jej pani w końcu polecenie? Mimo, że było pani niewygodnie sama pani zamknęła drzwi? - Aneta
Bardzo wartościowy dla mnie artykuł . Dziękuję! - Szkoła Trenerów
Pani Kasiu - poproszę o kontakt do Pani, lub wysłanie maila na adres: lucyna @ dojrzewalnia.pl (bez spacji) - Brujita - Kasia
przeczytałam i nasunęło mi sie kilka pytań Napisałam maila ale wrocil do mnie z informacją o błędnym adresie Czy mogę prosić o kontakt?? Pozdrawiam Kasia - M.K
Tak to prawda ,każdy z nas mógłby tu przytoczyć swoje historie "słuchania","niesłuchania"przez kogoś.Każdy też z nas nosi w sobie różny bagaż przeżyć ,doświadczeń,intencji,rad,porad itd.To temat rzeka.Gdyby było to tak proste w dotarciu do człowieka nie byłoby tyle w nas agresji,uzależnień,nerwic,depresji itd.Myślę jednak ,że warto rozmawiać,czytać,wymieniać się opiniami po to by kiedyś ostatecznie umrzeć troszeczkę mądrzejszymi i czulszymi na ten świat i ludzi.Już ta sama myśl budzi nadzieję ,że podążamy w lepszym kierunku.Kierunku ludzi myślących i analizujących ten czasami zbyt szybko pędzący świat.A na pytanie czy jesteś ważny tak jesteś ważny ,ale pamiętaj nie uzurpuj sobie prawa do bycia najważniejszym.Ktoś może zapytać dlaczego???Dlatego bo nie jesteś pępkiem świata a żyjemy po coś .Po co ???.To najmądrzejsze z pytań. - Paweł
Pani Aniu, słyszę że jest Pani w trudnej sytuacji i myślę, że to musi być bardzo trudne mieć świadomość potrzeby zmiany, a nie widzieć jeszcze jej efektów. Jednocześnie mam w sobie nadzieję, że pomimo tego szuka Pani rozwiązań. Chciałbym móc coś podpowiedzieć - być może rozwiązaniem będzie dla Pani włączenie się do dyskusji na profilu Porozumienie bez przemocy - NVC PL (https://www.facebook.com/groups/614613821945993). Jeśli jest Pani z Warszawy, to czasem są organizowane bezpłatne warsztaty NVC, na przykład w Wyspie Zmian (https://www.facebook.com/arniczka). Pozdrawiam serdecznie, Paweł - Anna Binzer
Teoretycznie to znam... Rozumiem. czytałam kilkakrotnie książkę Marschala Rosenberga pt "Porozumienie bez przemocy". To jednak za mało. Otoczona w większości przestraszonymi i/lub napastliwymi ludźmi wchodzę z emocji w stare schematy, automatyzmy. Atakowana, nie chcąc zaogniać konfliktu , nie chce być agresywna (walcząca i atakująca), pasywnie się wycofuję. Czasem oddam co dostałam, bo zauważyłam, że gdy ktoś mi bezkarnie przyłoży somatyzuje. Stłumiona złość niszczy mi tzw bebechy. Może jest jakiś kurs gdzie można by poćwiczyć, tak, by weszło i stało się moje (PBP) ? Jednak na płatne zajęcia nie stać mnie i tu chce mi się płakać
Polub nas:
Zobacz nas: