


Szkoła, tzn. osoby prowadzące zajęcia oraz inne uczestniczki zajęć, sprawiły, że przestałam patrzeć na świat przez „oceniające” okulary. To był niezwykle uwalniający proces – przyglądać się czemuś, spotykać się z kimś i nie mieć przymusu przyklejania żadnych etykietek.

Polub nas:
Zobacz nas: